Nie, nie, w żadnym razie nie będzie o tym, jakie to kobiety są kreatywne, a przy tym potrafią chodzić w szpilkach.
-----
Lubię myśleć, że kreatywność to wrodzona cecha gatunku ludzkiego.
I że będąc kreatywnymi (+ ciężko pracującymi), mamy wszystko: dach nad głową, jedzenie, kasę, dobre związki itd.
Ale nie zagłębiajmy się. Chcę Wam pokazać zdjęcia Lacrymossy, która naciągnęła pończochę na obiektyw swojego aparatu.
Efekty sesji są bardzo klimatyczne:
Więcej fotografii eksperymentalnej i innej znajdziecie na blogu Lacrymossy - http://lacrymossa.blogspot.com/. Warto, bo fotki są świetne.
-----
Robiliście kiedyś fotograficzne eksperymenty?
Efekt jak z siatką rastrową - choć mnie nie bawią eksperymenty formalne - zbyt przyziemnym niekreatywnym i antyinnowacyjnym wapniakiem jestem ;-)
OdpowiedzUsuń