piątek, 30 maja 2014

Wieś, słyszysz?

Wiosennym wieczorem wystarczy zamknąć oczy i wyłączyć myśli, by do głowy wdarły się szturmem odgłosy.

-----

Co najpierw?
Niemiłosiernie napierdzielają ptaki. Drą się na fulla, przekrzykują, jakby się kłóciły. Piękne. Uspokajające nagranie z motywacyjnej kasety za free + świeże powietrze wdzierające się do płuc gratis.

Co jeszcze?
if (dzienTygodnia < 6)
{
      String dzienPowszedni = "Na pewno ktoś w sąsiedztwie coś robi. Tu zabuczy motor, tam kosiarka, spawarka, szlifierka i tylko faceci, którzy rozpoznają takie dźwięki wiedzą, co jeszcze";
}

else
{
      String niedziela = "Słychać głównie samochody ludzi, wybierających się w odwiedziny gdzieś";
}

//Przepraszam za formę, nie dało mi...

Wracając do słuchania...
Wiatr szumi. Hula. Jeśli nie wiecie, jak wygląda podmuch prawdziwego wiatru (paradoksalnie, nie można go zobaczyć), przyjedźcie do tej doliny. Nierzadko będziecie musieli odwracać twarz, bo nawieje wam do nosa i nie będziecie mogli oddychać.

W dni powszednie słychać nawet tiry, podążające drogą główną półtora kilometra dalej. Uroki mieszkania w strefie przygranicznej, gdzie połowa przejeżdżających samochodów to te ciężarowe. Cóż, zdarzają się sytuacje tragiczne, zdarzają również... inne. Jak ta, gdy uszkodzeniu uległa przyczepa z kawą. Wiejskie chlasty mówią, że ten, kto miał blisko, leciał i brał tyle, ile można unieść.

Poza tym psy szczekajo, a ten w sąsiedztwie to już się uparł, żeby zaczynać codziennie o 22. Widać, że zwierzęta również dysponują zegarami biologicznymi. O, już słyszę przez zamknięte okno.

Letnimi wieczorami słychać niezdrowy szum z szybu. Szukają ropy naftowej.

A w nocy śpiewy i pokrzykiwania. Miło, że ktoś się jeszcze potrafi bawić w najprostszy sposób.

-----

Jak zwykle - łapię duchy

4 komentarze:

  1. Tą wstawką programistyczną to mnie rozbawiłaś :) Jaki to język, C++?
    A po za tym fajny post, u mnie dźwięki w sumie podobne są, po za tirami i szumem szybu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki :) to widzę, że mieszkasz na spokojniejszej wiosce :)
    a ten język to moja nieudolna jeszcze Java, choć myślę, że w C++ też mogłoby zadziałać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z Javy nie znam, ale C++ ogarniam i myślę że coś by zadziałało :)

      Usuń
  3. I dlatego lubię wędrować wioskami.

    OdpowiedzUsuń

Kocham każde słowo.

author
Berenika Kochan
Mieszkam na Zapipidopustkowiu. Chcecie wiedzieć, gdzie to jest? Poczytajcie i domyślcie się. Poza tym interesuję się światem: krajami, językami, zwyczajami i dogadywaniem się na polu międzynarodowym. Ciekawie tu, nie powiem.