środa, 17 sierpnia 2016

Paul Dano - uwielbiam gościa

Mam skłonności do przesady, co już wiecie. Piszczenie na widok ulubionego wokalisty/aktora/człowieka będąc w wieku lat 25,5? Robię to.

-----

Mój ulubiony aktor. fot.www.backstage.com


-----

Najpierw serce, później rozum - dlatego też względem artystów wyznaję kult.


A zakłuło mnie po tym filmie, po tej scenie. I następnej, w której Dwayne mówi:

 - You know what? Fuck beauty contests. Life is one fucking beauty contest after another. You know, school, then college, then work. Fuck that. And fuck the Airforce Academy. If I wanna fly, I'll find the way to fly.

Do tej pory słyszałam to zdanie w różnych odmianach setki razy. Dziesięć lat temu było dla mnie prawdą objawioną. Może przez to w aktora wsiąkłam.

-----

Paul Dano grywa w filmach różnych, niszowych i komercyjnych, głównie jednak festiwalowych. Przeważnie postaci wrażliwe. Niekiedy tak bardzo, że przeradzają się w psychopatów. Jego bohaterowie mają problemy - z agresją, samoakceptacją, życiową pustką, blokadą twórczą. Zawsze są jacyś. Bardziej wyjątkowi niż podobne postaci grane przez bradów pitów i innych johnów, to zasługa aparycji Dano. Określanej wielokrotnie jako "brzydkiej", "ohydnej", w najlepszym wypadku "oryginalnej". Po prostu jest, ja nie wartościuję.

Tu różne jego oblicza.

Tu wyszedł bosko. fot.: www.theguardian.com
Czuję, że człowiek ów nie ma granic. Wcielając się w postaci z problemami egzystencjalnymi, zachwyca mnie ekspresją.

I mogłabym tak piać, i piać, i piać... Napisać Wam o tym, że równie świetnie zagrał samotnego pisarza, młodocianego ojca, seryjnego zabójcę i rozbitka...

Zaraz, zaraz, film o rozbitku ("Swiss Army Man") jeszcze nie wyszedł. Czekam jak na wyprzedaże, a nawet bardziej. Główne role: Paul Dano i Daniel Radcliffe, pierwszy żyw, choć chciał się powiesić; drugi trup, który ożywa. Ich wspólna przygoda w poszukiwaniu cywilizacji po katastrofie. Jak można zrobić klapę z takim scenariuszem i aktorem? Wiem, że będzie świetnie.

-----

Post trąci gimnazjum, ale wierzę, że i Wy macie ulubionych artystów filmowych.
Którzy to?

1 komentarz:

  1. A wiesz, ze go nie kojarzę, ale w aparycji ma coś z psychopaty ;-) na zasadzie "bo to taki miły i spokojny chłopiec"

    OdpowiedzUsuń

Kocham każde słowo.

author
Berenika Kochan
Mieszkam na Zapipidopustkowiu. Chcecie wiedzieć, gdzie to jest? Poczytajcie i domyślcie się. Poza tym interesuję się światem: krajami, językami, zwyczajami i dogadywaniem się na polu międzynarodowym. Ciekawie tu, nie powiem.